Kategoria główna:HISTORIE

overland-track-dzien-5-bert-nichols-hut-echo-point

Mogłem się tego spodziewać: drewniane prycze w sensie dosłownym „dały mi w kość” i co chwilę musiałem zmieniać pozycję, by jako tako się wyspać. Jakby tego było mało, to o poranku wystąpiła natomiast ulewa z gatunku tych, które status warszawskiego metra zmieniają na „niezdolne do użytku„. Parę kwadransów później przeszła ona w normalny deszcz. Nic zatem dziwnego, że po śniadaniu nikomu nie bardzo się chciało wychodzić poza zadaszone schronienie. Mój grafik zakładał przejście do Echo Point, co jeśli chodzi o odległość zamykało się w 16 km. Planowałem pominąć Narcissus Hut, gdzie olbrzymia większość uczestników kończy swoją przygodę ze szlakiem. Kończy dlatego, że z Narcissus Hut możliwy jest transport łodzią wzdłuż odcinka, który chciałem przejść pieszo. W tym wariancie część szlaku, w tradycyjnym podejściu pokonywana lasem, zastępuje się przepłynięciem jeziora. Jest to na pewno wygodna alternatywa, aczkolwiek droga – koszt to 40 AUD. Sporo jak za 30 minutowy kurs. Jezioro St. Clair jest najgłębszym jeziorem Australii.

Czytaj dalej
0 - Liczba komentarzy
Udostępnij